Polska"273" zawinął do Gdyni

"273" zawinął do Gdyni

(Archiwum)
Fregata rakietowa "273" - dar rządu Stanów Zjednoczonych dla Polskiej marynarki wojennej – zawinęła do Gdyni. To druga tego typu jednostka podarowana nam przez Amerykanów.

27.09.2002 | aktual.: 27.09.2002 16:40

Fregaty typu "Oliver Hazard Perry" wraz z całym wyposażeniem, w tym zamontowanymi na niej urządzeniami łączności najnowszej generacji, to nowa jakość w polskich siłach zbrojnych i olbrzymi skok technologiczny - twierdzi Bartosz Zajda z biura prasowego Marynarki Wojennej.

Jednostka posiada nowoczesne wyposażenie nawigacyjne - w tym odbiorniki nawigacji satelitarnej i odbiorniki map pogody. Przygotowana jest również do montażu najnowszego typu torped. Bardzo ważnym elementem jej wyposażenia są dwa śmigłowce zwalczania okrętów podwodnych typu Kaman SeaSprite. To pierwsze amerykańskie śmigłowce na wyposażeniu polskiej armii. Ich charakterystyczną cechą jest składany wirnik, co pozwala na stacjonowanie w hangarach znajdujących się na okręcie.

Podarowane przez Amerykanów jednostki przeznaczone zostały do zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi na polskich obszarach morskich, szlakach komunikacyjnych, ochrony transportowców, udziału w operacjach pokojowych i antyterrorystycznych na morzu oraz do działań w składzie sił natychmiastowego reagowania NATO.

Fregaty typu "Oliver Hazard Perry" to jedne z najbardziej udanych konstrukcji okrętowych na świecie. Skutecznie przeciwdziałają atakom okrętów podwodnych, zwalczają cele nawodne w odległości ponad 100 kilometrów, a cele powietrzne w odległości około 70 kilometrów. Są w pełni kompatybilne z jednostkami państw NATO i pozostają podstawowymi okrętem w swojej klasie w US NAVY oraz w Hiszpanii, Turcji, Australii, a nawet w Egipcie i Tajwanie.

Nowa fregata otrzyma nazwę ORP "Gen. Tadeusz Kościuszko".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)