Trwa ładowanie...
Tomasz Bednarzak
12-11-2015 11:10

Wpadka rosyjskiej telewizji. Przez przypadek ujawnili sekretne plany armii

Kontrolowane przez Kreml stacje telewizyjne przez przypadek ujawniły sekretne plany rosyjskiej armii - donosi "The Guardian". Rosyjskim władzom nie pozostało nic innego, jak przyznać się, że doszło do kompromitującej wpadki.

Wpadka rosyjskiej telewizji. Przez przypadek ujawnili sekretne plany armiiŹródło: Pierwyj kanał
d23y1om
d23y1om

Do wycieku poufnych informacji doszło podczas telewizyjnej relacji ze spotkania Władimira Putina z przedstawicielami armii i przemysłu zbrojeniowego w Soczi. NTV i Pierwyj kanał, dwie stacje telewizyjne kontrolowane przez Kreml, nieopatrznie przez kilka sekund pokazały tajny dokument, przeglądany akurat przez jednego z oficerów. Okazało się, że są to sekretne plany systemu opatrzonego kryptonimem Status-6, pod którym kryje się podwodny dron przenoszący ładunek nuklearny.

Tak się składa, że rosyjski prezydent mówił w Soczi o rozpoczęciu prac nad bronią, której nie będzie mogła powstrzymać NATO-wska tarcza antyrakietowa. I najprawdopodobniej właśnie plany takiego systemu przez przypadek pokazały rosyjskie telewizje.

Eksperci dopatrzyli się w projekcie, że nuklearny dron będzie miał zasięg ok. 10 tys. kilometrów i będzie poruszać się na głębokości 1000 metrów. Już wcześniej amerykańskie media donosiły, że według Pentagonu Moskwa pracuje nad tego typu pojazdem bezzałogowym, który ma być uzbrojony w głowicę termojądrową o sile kilkadziesiąt razy większej niż bomba zrzucona na Hiroszimę.

"The Guardian" cytuje ujawniony dokument, że nowa broń ma "uszkadzać ważne komponenty gospodarki przeciwnika w strefie przybrzeżnej i dokonywać niedopuszczalnych zniszczeń na terytorium kraju, tworząc szerokie strefy radioaktywnego skażenia, na których przez długi czas nie będzie można prowadzić militarnej, ekonomicznej ani żadnej innej aktywności"

d23y1om

Relacja z kompromitującą wpadką ukazała się na antenie we wtorek wieczorem, ale później NTV i Pierwyj kanał usunęły wszelkie jej ślady. Jednak w internecie natychmiast zaczęły krążyć zrzuty ekranu i nagrania wideo z feralnej transmisji. Rosyjskim władzom nie pozostało nic innego, jak przyznać się do wycieku.

"Business Insider" sugeruje, że nie jest wykluczone, iż cała historia została specjalnie spreparowana dla potrzeb propagandowych. Kreml na każdym kroku akcentuje swoje mocarstwowe ambicje, a nowe systemy uzbrojenia mają być przedmiotem narodowej dumy i dowodem na prężność rosyjskiej zbrojeniówki.

d23y1om
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d23y1om
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj