W MON student doradza profesorowi. Co naprawdę robi Edmund Janniger?
Edmund Janniger w MON nie trafił bezpośrednio pod skrzydła Antoniego Macierewicza, ale jego zastępcy. Minister zatrudnił 22-letniego studenta, by doradzał profesorowi Wojciechowi Falkowskiemu.
07.03.2017 | aktual.: 07.03.2017 12:13
Na co dzień - od 2014 r. - Janniger jest studentem Uniwersytetu Rutgers w stanie New Jersey. Z kolei Fałkowski jest historykiem specjalizującym się w historii średniowiecza. W połowie minionego roku Janniger pisał o sobie jako o "specjalnym przedstawicielu ministra obrony narodowej ds. strategii komunikacji międzynarodowej".
Na umowie o pracę w Ministerstwie Obrony Narodowej zatrudniony jest jednak od grudnia 2016 r. Decyzję o jego zatrudnieniu podjął Antoni Macierewicz i 22-latek objął stanowisko asystenta politycznego wiceministra obrony narodowej, a nie samego Macierewicza.
Janniger ma się w szczególności zajmować spotkaniami z przedstawicielami wyższych uczelni zagranicznych - głównie ze Stanów Zjednoczonych.
Z MON uzyskaliśmy też precyzyjne informacje o zarobkach Jannigera - to 3 494 zł miesięcznie. Jak do tej pory - podkreśla MON - nie wypłacano mu żadnych należności z tytułu zagranicznych podróży służbowych. Resort podkreśla też, że Ministerstwo Obrony Narodowej nie dokonuje zwrotów kosztów przejazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pracy i z powrotem zatrudnionym w ministerstwie pracownikom.
Po powrocie z urlopu Bartłomieja Misiewicza do MON i powrocie Jannigera do pracy w ministerstwie, dwóch młodych współpracowników Antoniego Macierewicza znów jest w resorcie.
W MON trwa jednak poszukiwanie miejsca dla Misiewicza, który został odsunięty od funkcji rzecznika ministra i stanowiska w gabinecie politycznym Macierewicza. Pozostaje jednak w resorcie, choć między szefem MON a Beatą Szydło doszło do konfliktu w sprawie. Premier miała oczekiwać zwolnienia Misiewicza.