Tam zabójcy biorą "zlecenia" nawet za kilkadziesiąt dolarów

- W 2008 roku odnotowaliśmy 16,140 morderstw, a w 2009 15,817 - poinformował przedstawiciel policji ds. bezpieczeństwa obywateli, generał Orlando Paez. Dodał, że na 100 tys. mieszkańców przypadły w tym roku 32 zabójstwa - o 2% mniej niż w 2008 r.

Prawie siedem tysięcy osób padło ofiarą płatnych morderców - powiedział Paez, dodając, że czasem zabójcy przyjmują "zlecenie" za kilkadziesiąt dolarów.

W atakach zbrojnych grup zginęło 213 osób.

Według miary przyjętej przez Program ONZ ds. Rozwoju (UNDP) wskaźnik zabójstw w danej populacji jest na poziomie "dopuszczalnym", jeśli wynosi mniej niż pięć morderstw na 100 tys. mieszkańców.

Ostatni raport UNDP poświęcony temu problemowi w całej Ameryce Łacińskiej, opublikowany w 2008 roku, podaje jeden z najwyższych wskaźników na świecie - 25 zabójstw na 100 tys. mieszkańców.