Stowarzyszenie Sędziów Themis krytykuje działania CBA wobec rzecznika Krajowej Rady Sądownictwa
Zastraszaniem nazwało Stowarzyszenie Sędziów Themis sprawdzanie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne oświadczeń majątkowych sędziego Waldemara Żurka, rzecznika Krajowej Rady Sądownictwa oraz Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Zarząd organizacji w oświadczeniu wyraził też oburzenie działaniami wobec sędziego. CBA przekonuje, że kontrola to "standardowa analiza".
23.12.2016 | aktual.: 23.12.2016 11:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przedstawiciele Stowarzyszenia Themis podkreślają, że za wypowiedzi w imieniu KRS sędzia Żurek "był i jest obiektem ataków i zarzutów ze strony przedstawicieli władzy". Dodają, że - ich zdaniem - tak jest też z kontrolą CBA. "Ma wyłącznie jeden cel. Zastraszyć sędziego a na jego przykładzie wszystkich innych sędziów, którzy w sposób niezawisły od władzy wykonawczej i ustawodawczej chcą pełnić urząd sędziego. Naiwnością było by sądzić, że działania te nie mają związku z ostatnimi wypowiedziami rzecznika na temat sytuacji w Trybunale Konstytucyjnym" - czytamy w komunikacie.
"Sędzia, jak każdy obywatel naszego kraju, ma obowiązek składać każdego roku zeznanie podatkowe w Urzędzie Skarbowym. Niezależnie od tego z racji pełnienia urzędu sędziego ma obowiązek składać urzędowi skarbowemu i prezesowi właściwego sądu apelacyjnego oświadczenie majątkowe. Wszystkie dane co do majątku sędziego znane są z tego powodu CBA. Podejmowanie w tej sytuacji przez CBA, które z założenia i nazwy ścigać ma korupcję, działań wobec rzecznika Krajowej Rady Sądownictwa, zmierza wyłącznie do wywołania społecznego wrażenia, że sędzia Waldemar Żurek, sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie, uwikłany jest w niejasne interesy majątkowe" - piszą sędziowie z Themis.
Odnoszą się też wypowiedzi Zbigniewa Ziobry w tej sprawie."W oficjalnym oświadczeniu przesądził już przestępcze działanie prezesa, wyprzedzając w tym zakresie ustalenia prokuratury i niezawisłego sądu" - głosi komunikat stowarzyszenia.
CBA: standardowa analiza
CBA w połowie listopada tego roku zwrócono się do Sądu Apelacyjnego w Krakowie o kopie oświadczeń składanych przez sędziego Żurka w latach 2011-2016. Podkreślono, że to "standardowa analiza podejmowana wobec sędziów sądów powszechnych". "Analizy oświadczeń majątkowych są jednym z ustawowych zadań Centralnego Biura Antykorupcyjnego i na mocy swoich uprawnień CBA prowadzi systemowe analizy oświadczeń majątkowych m.in. parlamentarzystów, członków rządu, samorządowców" - tłumaczy CBA.
W rozmowie z TVN24 sędzia Żurek powiedział, że otrzymał w czwartek pismo z krakowskiego Sądu Apelacyjnego, w którym znalazło się potwierdzenie, że CBA wystąpiło do sądu z wnioskiem o przekazanie kopii jego oświadczeń majątkowych. Jak mówi, Biuro poprosiło też o informacje o zajmowanych przez niego stanowiskach w poszczególnych latach z pytaniem, czy jego oświadczenia były poddawane kontroli kolegium SA w Krakowie.
- Jest to dla mnie jakaś trudna informacja. Nie spodziewałem się tego, ale zakładam, że intencje są dobre, a nie złe - powiedział Żurek. Dodał, że dziwi go sposób, w jaki dowiedział się o prowadzonych wobec niego działaniach, biorąc pod uwagę pełnione przez niego funkcje.