PolskaSikorski odmówił prezydentowi spotkania?

Sikorski odmówił prezydentowi spotkania?

Minister Radosław Sikorski odmówił spotkania z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Tak twierdzi Kancelaria Prezydenta. Prezydent zaprosił Sikorskiego na godzinę 16.00, jednak szef MSZ "nie przyjął zaproszenia". MSZ twierdzi, że wcześniej informowano Kancelarię o tym, że Sikorskiego nie będzie. Michał Kamiński z Kancelarii Prezydenta mówił jednak, pokazując pismo z MSZ: Ten fax przyszedł o godzinie 16.03. Jeśli to jest kulturalne zachowanie, to ja jestem małą dziewczynką.

Sikorski odmówił prezydentowi spotkania?
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski wyjaśnił, że MSZ poinformowało Kancelarię Prezydenta, że "minister Sikorski przebywa w podróży służbowej w USA i nie będzie mógł przyjąć zaproszenia w proponowanym terminie i godzinie, gdyż koliduje to ze spotkaniem rządu zaplanowanym na godzinę 16.00".

Rzecznik MSZ podkreślił, że na nieformalnym spotkaniu ministrów w sprawie przyszłorocznego budżetu, Sikorski miał przedstawić postulaty dotyczące finansowania polityki zagranicznej.

Po powrocie w czwartek z USA i podjęciu obowiązków pan minister Sikorski wystosował pisemne podziękowanie za zaproszenie wraz z informacją odnośnie przyczyn, dla których nie może skorzystać z zaproszenia, z prośbą o wyznaczenie nowego terminu - powiedział Paszkowski.

Jak dodał, dyrektorzy sekretariatu pozostawali w kontakcie gotowi do ustalenia nowego terminu.

O sprawie mówił również premier Donald Tusk: Radosław Sikorski w porozumieniu ze mną na piśmie poprosił prezydenta o wybranie innego terminu spotkania - wyjaśnił.

Sprawa jest prosta. Nie rozumiem skąd napięcie wśród współpracowników pana prezydenta. W tej chwili trwają prace wszystkich ministrów rządu nad rekomendacjami przyszłorocznego budżetu, sprawy najważniejsze z punktu widzenia każdego rządu. Mówiliśmy m.in. o wydatkach ministra spraw zagranicznych. Obecność ministrów, w tym ministra Sikorskiego była niezbędna - powiedział Tusk.

Nie sądzę, żeby prezydent miał pretensje do ministra, że uczestniczy w roboczym spotkaniu Rady Ministrów dotyczącym budżetu - dodał Tusk.

Sam Sikorski powiedział na specjalnie zwołanej konferencji po spotkaniu ministrów, że po tym, jak w środę do ministerstwa dotarło zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego, szef jego sekretariatu rozmawiał trzykrotnie z panią dyrektor Zofią Kruszyńską-Gust informując, że Sikorski będzie prosił prezydenta o zmianę terminu spotkania.

Jak dodał, on sam potwierdził to w piśmie, skierowanym w czwartek jeszcze przed wyjściem na spotkanie ministrów, do szefa gabinetu prezydenta Macieja Łopińskiego.

Nikt mnie nie wyprzedzi w szacunku dla pana prezydenta. Tylko chciałbym zaapelować o umiar, a do pana ministra Kamińskiego o nieangażowanie autorytetu prezydenta do spraw błahych. Czekam na wyznaczenie ponowne terminu i na rozmowę z panem prezydentem w sprawach ważnych dla naszego kraju - powiedział Sikorski.

Michał Kamiński z Kancelarii Prezydenta RP poinformował jednak, że informacja o tym, że minister Sikorski nie może przybyć na spotkanie, przyszła faksem o godzinie 16:03 w czwartek. A zatem trzy minuty po tym, jak minister Sikorski miał spotkać się z prezydentem. Jeśli to jest kulturalne zachowanie, to ja jestem małą dziewczynką - mówił Kamiński.

Szef gabinetu prezydenta stwierdził, że Lech Kaczyński wyraził wolę współpracy, lecz rząd PO najwyraźniej obrał konfrontacyjny kurs. Prezydent - jak poinformował Kamiński - chciał rozmawiać o ostatnich inicjatywach pana Radosława Sikorskiego i rządu, choćby w sprawie OECD i Ukrainy oraz o naturalnym modelu współpracy.

Kamiński zaznaczył, że zanim dojdzie do ewentualnego kolejnego zaproszenia od prezydenta, muszą nastąpić wyjaśnienia ze strony ministra spraw zagranicznych na temat zaistniałej sytuacji.

Dopytywany, Kamiński przyznał, że MSZ poinformowało Kancelarię już środę, że minister Sikorski jest w USA, ale - jak podkreślił - nie o tym, że w czwartek nie będzie mógł przyjść na spotkanie z prezydentem.

Osoba Radosława Sikorskiego stała się kością niezgody między rządem Donalda Tuska a Kancelarią Prezydenta. Jeszcze przed zaprzysiężeniem rządu Lech Kaczyński zgłaszał swoje zastrzeżenia do kandydatury Sikorskiego na szefa MSZ.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)