Sejm przyjął nowelizację ustawy o zgromadzeniach
• Posłowie przegłosowali nowelizację ustawy o zgromadzeniach
• Za przyjęciem nowelizacji głosowało 224 posłów, przeciw - 196
• Dwóch posłów PiS zagłosowało przeciw nowelizacji
• To była pomyłka - tłumaczą WP posłowie PiS
Sejm przyjął nowelizację ustawy o zgromadzeniach. Za przyjęciem nowych rozwiązań prawnych głosowało 224 posłów, przeciw było 196. 14 posłów wstrzymało się od głosu. Po przyjęciu nowelizacji opozycja skandowała: "komuna wróciła".
Nowelizację przyjęto głównie dzięki głosom posłów PiS - za głosowało 219 posłów. Dwóch posłów głosowało przeciw - Jacek Bogucki i Kazimierz Smoliński. WP zapytała posłów o powód innego niż reszta klubu głosowania. - To była pomyłka - odpowiedzieli WP obaj posłowie.
Za nowelizacją opowiedziało się także 3 posłów z koła "Wolność i Sprawiedliwość", poseł niezrzeszony Jan Klawiter oraz poseł Kukiz'15 - Bartosz Jóźiwak.
Nowe przepisy przewidują między innymi możliwość otrzymania na trzy lata zgody od wojewody na cykliczne organizowanie zgromadzeń w tym samym miejscu. Dodatkowo w projekcie przewiduje się, że gmina będzie wydawała decyzję o zakazie innego zgromadzenia, jeżeli miałoby się odbyć w miejscu i czasie, w którym odbywa się zgromadzenie cykliczne. Wyjątek dotyczy demonstracji organizowanych przez władze publiczne oraz Kościoły i związki wyznaniowe - ich powyższa zasada nie będzie obejmowała.
Nowelizacja, przygotowana przez posłów PiS, od początku budziła kontrowersje. Przeciwko niej opowiedziały się kluby opozycyjne: PO, Nowoczesna i PSL. Klub Kukiz'15 także głosował przeciwko uchwaleniu tej nowelizacji.
Zdaniem opozycji, a także Rzecznika Praw Obywatelskich, który bardzo negatywnie ocenił zmianę przepisów dotyczących zgromadzeń i już zapowiedział zaskarżenie nowelizacji do Trybunału Konstytucyjnego, nowe uregulowania prawne są niezgodne z zapisami konstytucji.
- Konstytucja zapewnia każdemu wolność organizowania pokojowych zgromadzeń. Posłowie PiS chcą ograniczyć tę naszą wolność. Projekt daje pierwszeństwo przy organizowaniu zgromadzeń władzy publicznej, kościołom i związkom wyznaniowy - mówiła podczas debaty sejmowej posłanka PO Dorota Rutkowska.
- Najlepiej byłoby, jak byście od razu przegłosowali zakazy jakichkolwiek manifestacji antyrządowych i antyprezydenckich - oświadczyła posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus.
Zdaniem posła PSL Zbigniewa Sosnowskiego obowiązujące do tej pory prawo o zgromadzeniach wychodziło naprzeciw ochronie ładu i porządku publicznego oraz oczekiwaniom społecznym. - Dlatego dzisiaj nie wolno nam pozwolić na różnicowanie grup obywateli, niezależnie od tego, jakie temu przyświecają racje - mówił w Sejmie Sosnowski.
Oprac.: V. Baran