PolskaRząd odmawia przyjęcia 10 sierot z Aleppo, internauci ostro reagują. "Hańba"

Rząd odmawia przyjęcia 10 sierot z Aleppo, internauci ostro reagują. "Hańba"

"Skandaliczne zachowanie" - prawie 60 proc. biorących udział w ankiecie na WP jest oburzonych decyzją polskiego rządu. Satyryczny Aszdziennik kpi, że "Król Polski Jezus Ch. podał się do dymisji". Na Twitterze apel o protesty. Ci, którzy nie chcą w Polsce sierot z Aleppo twierdzą, że "mają swój kraj i tam mają pozostać, a pomoc możemy do nich wysłać".

Rząd odmawia przyjęcia 10 sierot z Aleppo, internauci ostro reagują. "Hańba"
Źródło zdjęć: © PAP | Youssef Badawi

W sondzie Wirtualnej Polski wzięło udział niemal 9 tys. czytelników. Na pytanie o opinię w sprawie decyzji polskiego rządu o nieprzyjęciu dziesięciu sierot z Aleppo, tylko 9 proc. stwierdziło, że nie ma zdania na ten temat. Niemal 60 proc. czytelników uznało decyzję rządu za skandaliczną, a 31 proc. przyznało, że popiera stanowisko o nieudzieleniu dzieciom pomocy.

"Co to za państwo, ponoć z przewagą katolików, które boi się dziesięciu sierot. Skandal i wstyd” - skomentował jeden z internautów. "Głupota. My w XX wieku potrzebowaliśmy pomocy wiele razy. I tę pomoc otrzymywaliśmy" - twierdzi kolejny internauta. Ne zabrakło także głosów skrajnie odmiennych: "z tymi 'dziećmi' to jak z koniem trojańskim" - komentuje inny czytelnik.

Jeszcze przed świętami władze Sopotu zwróciły się do premier Beaty Szydło z prośbą o zgodę na przyjęcie 10 sierot z Aleppo. Otrzymały decyzję odmowną. Jako powód rząd podał problem z ustaleniem tożsamości oraz „zagrożenia, które mogłyby mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo Polaków”. Dla polskich urzędników ustalenie tożsamości dzieci jest niemożliwe, mimo że na całym świecie od dawna stosuje się skuteczne mechanizmy pomocy osobom, które utraciły swoje dokumenty tożsamości, albo posiadają niewyjaśnioną sytuację prawną.

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski nie zamierza rezygnować i chce sprowadzić do miasta pięcioro dzieci na pobyt czasowy. W Sopocie miałyby przejść rehabilitację i leczenie.

"Nie przyjął ich kraj, co tak w Boga wierzy"

"10 sierot z Syrii gdzieś się schronić chciało/ Nagle spadła bomba - i dziewięć zostało" - tak rozpoczyna się wiersz autorstwa jednego z internautów, oburzonego zablokowaniem wsparcia dla sierot z Aleppo. W kilkunastu mocnych wersach opisuje przyszłość, która może spotkać dzieci pozostawione bez pomocy.

"9 sierot z Syrii, myśląc o swym losie/ Trafiło na minę - zostało ich osiem” - czytamy dalej. Autor wiersza w kolejnych częściach zmniejsza liczbę dzieci, które giną w tragicznych okolicznościach. Puenta poematu nie wymaga komentarza: "10 sierot z Syrii chciało tylko przeżyć/ Nie przyjął ich kraj, co tak w Boga wierzy".

Burza w mediach społecznościowych

Na Twitterze i Facebooku pojawiają się kolejne wezwania do oprotestowania decyzji rządu. Autorem jednego z nich jest Tomasz Lis. „Proszę o publiczne protestowanie przeciw decyzji polskiego rządu, wymierzonej w syryjskie sieroty” – czytamy na jego Twitterze.

Decyzję premier Szydło skomentował m.in. także łódzki dziennikarz Leszek Jażdżewski: Trzeba chronić dzieci nienarodzone. Narodzone niech sobie radzą same.

Z kolei Paweł Rabiej przypomina, że podczas II wojny światowej Indie przyjęły 5 tys. polskich sierot z ZSRR. „Hańba” – tak skomentował odmowę przyjęcia dziesięciorga syryjskich dzieci.

Satyryczny portal komentuje

Decyzję rządu, w swoim stylu, skomentował także satyryczny ASZdziennik.pl. „”Kolejne przetasowania w rządzie Beaty Szydło” – czytamy na portalu. Jak się okazuje, chodzi o dymisję Króla Polski Jezusa Chrystusa, który złożył rezygnację „na ręce drugiego po nim Jarosława Kaczyńskiego”.

Wpis jest z jednej strony prześmiewczy, ale pokazuje także zakłamanie strony rządzącej, która, jak się okazuje, kieruje się podstawami wiary katolickiej wyłącznie wtedy, kiedy jest jej to na rękę.

- Nie pomogły moje trwające od ponad dwóch tysięcy lat starania i nauczania o miłosierdziu i miłości do bliźniego Nie mogę dłużej pracować w takich warunkach – mówi Jezus Chrystus w rozmowie z satyrycznym ASZdziennikiem.

Decyzja MSWiA w sprawie syryjskich sierot dziwi, ale nie powinna zaskakiwać. Jest bowiem jedynie potwierdzeniem antyuchodźczej polityki PiS i przykładem braku dobrej woli w niesieniu pomocy humanitarnej. MSWiA daje jednak dobre rady - należy pomagać na miejscu. Jednak czy to wystarczy?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1432)