Trwa ładowanie...
15-11-2015 05:10

Po krwawych zamach w Paryżu Francja zapowiada odwet i tropi terrorystów

Po serii zamachów w Paryżu, w których zginęło 129 osób, a ponad 350 zostało rannych, władze Francji zapowiedziały odwet. Francuskie służby bezpieczeństwa kontynuują w niedzielę poszukiwania osób, które mogły mieć związek z zamachami. Pierwsze tropy prowadziły do Belgii.

Po krwawych zamach w Paryżu Francja zapowiada odwet i tropi terrorystówŹródło: PAP/EPA, fot: MALTE CHRISTIANS
d1uvt75
d1uvt75

To największa tragedia, jaka dotknęła Francję od czasów drugiej wojny światowej. Do zamachów, które mają być zemstą za francuskie zaangażowanie w konflikt w Syrii, przyznało się Państwo Islamskie (IS).

Prezydent Francji Francois Hollande uznał ataki za wypowiedzenie wojny francuskim wartościom i zapowiedział odwet. Francja będzie "bezlitosna wobec barbarzyńców z Państwa Islamskiego" - oświadczył Hollande.

Jesteśmy w stanie wojny", "uderzymy we wroga, aby go zniszczyć" we Francji, Europie i Syrii - mówił premier Francji Manuel Valls w wywiadzie dla telewizji TF1, zapowiadając kontynuowanie interwencji w Syrii, z zamiarem zniszczenia Państwa Islamskiego.

Na terytorium całej Francji wprowadzono stan wyjątkowy, a do pilnowania bezpieczeństwa w Paryżu skierowano dodatkowych 1500 żołnierzy. Wojskowi chronią także miejsca kultu religijnego. Przywrócono kontrole graniczne. Służby celne mają dokładnie sprawdzać ludzi, samochody, pociągi, statki i samoloty. W sobotę zamknięto szkoły i uniwersytety, które miały być czynne tego dnia. Do odwołania zamknięto też m.in. wieżę Eiffla. Wzmocniono ochronę francuskich budynków poza granicami kraju, takich jak ambasady, instytuty kulturalne czy licea.

d1uvt75

W sobotę zaczęła się trzydniowa żałoba narodowa.

Francuska policja i służby bezpieczeństwa kontynuują poszukiwania osób, które mogły mieć związek z piątkowymi zamachami. Sprawa ma m.in. wątek belgijski - według paryskiej prokuratury jeden z samochodów wykorzystanych przez zamachowców był zarejestrowany w Belgii i został wynajęty przez Francuza mieszkającego w Belgii. W związku z tą sprawą w sobotę w imigranckiej dzielnicy Brukseli zatrzymano pięć osób.

d1uvt75
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1uvt75
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj