PolskaNajbardziej imprezowy pokój w hotelu poselskim

Najbardziej imprezowy pokój w hotelu poselskim

Od kiedy sejmowy bar „Za Kratą” nie sprzedaje alkoholu, życie towarzyskie parlamentarzystów kwitnie w hotelu poselskim. Według rozmówców tygodnika „Wprost” najbardziej imprezowym lokalem w sejmie jest pokój 1019. Należy on do Kazimierza Matusznego z Prawa i Sprawiedliwości. Bywalcami są tam posłowie PiS: Iwona Arent, Izabela Kloc czy Jacek Kurski.

Najbardziej imprezowy pokój w hotelu poselskim
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

08.03.2009 | aktual.: 08.03.2009 15:24

Kilka tygodni temu jedna z biesiad zorganizowanych przez Matusznego zakończyła się interwencją Straży Marszałkowskiej. Zanim do tego doszło, po korytarzach hotelu poselskiego niosły się głośne śpiewy: „Ura, ura, ura, My kulturnyj narod, My wroga nie boimsa, na boj, na boj, na boj" oraz „Iwona Arent naszym przyjacielem jest”.

- Straż Marszałkowska rzeczywiście u mnie była. Zaczęło się tak, że mieliśmy coś do obgadania i wpadło do mnie kilka osób. Potem przyszło parę następnych i spotkanie się przeciągnęło, ale to był jednostkowy przypadek - zapewnia „Wprost” poseł Matuszny.

- Ze mnie nic pan nie wyciągnie. Proszę nie wypytywać o prywatne sprawy - ucina Iwona Arent. Również Jacek Kurski tematu nie chciał rozwijać.

Źródło artykułu:Wprost
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)