Kossowski: zasada "bierz i płać" bez zmian
Wiceminister gospodarki Marek Kossowski powiedział we wtorek w Programie I Polskiego Radia, że zmiana zasady "bierz i płać" w umowie o dostawach gazu ziemnego z Rosji jest mało realna. Zasada ta oznacza, że Polska musi płacić nawet za gaz, którego nie jest w stanie wykorzystać.
26.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zasada ta, według wiceministra, jest powszechnie stosowana na świecie, gdyż odpowiada bankom kredytującym inwestycje. Kossowski wyraził jednak nadzieję, że Polska jest w stanie wynegocjować z Rosją wysokość dostaw gazu odpowiadającą obu stronom. Obecnie przekracza ona zapotrzebowanie Polski na to paliwo.
Wiceminister wyjaśnił, że prezes rosyjskiego koncernu gazowego Gazprom Aleksiej Miller nie przyjedzie dziś, jak zapowiadano, do Polski, gdyż nie odbędzie się posiedzenie rady nadzorczej spółki EuRoPol Gaz, w którym miał wziąć udział.
Posiedzenie przesunięto, gdyż strona polska uznała, że jest za mało czasu, aby je dobrze przygotować. Wiceminister nie chciał skomentować opinii prasy, według których posiedzenie przesunięto w interesie prezesa spółki Bartimpex, Aleksandra Gudzowatego. (aka)