Komorowski: przejmuję obowiązki, wybory w ciągu 74 dni
Zgodnie z Konstytucja RP, w przypadku wygaśnięcia mandatu prezydenckiego przed upływem kadencji spowodowanego śmiercią Prezydenta, obowiązki Głowy Państwa przejmuje czasowo Marszałek Sejmu RP. W związku z katastrofą lotniczą w Smoleńsku, w której zginął m.in. prezydent RP Lech Kaczyński, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej jego obowiązki wykonywał będzie więc Bronisław Komorowski.
10.04.2010 | aktual.: 10.04.2010 18:00
W ciągu 14 dni od śmierci prezydenta, Marszałek Sejmu RP musi ogłosić datę wyborów prezydenckich. Muszą się one odbyć w ciągu 60 dni od ogłoszenia.
Bronisław Komorowski zapewnił, że w przewidzianym konstytucją terminie ogłosi datę wyborów prezydenckich. Podkreślił też, że "ciągłość funkcjonowania państwa polskiego jest zapewniona".
- Od tej chwili las katyński będzie budził w nas wspomnienia również i dzisiejszej katastrofy. Stajemy z pokorą wobec wyroku losu, który w przedziwny sposób powiązał z tym miejscem kolejny dramat naszego narodu - stwierdził Komorowski.
Jak zaznaczył, wszystkich nas jednoczy doświadczenie tej tragedii i głęboki smutek, a rodzinom zmarłych "towarzyszymy w ich cierpieniu". - W imieniu wszystkich Polaków składam im najszczersze wyrazy współczucia - dodał Komorowski.
Bronisław Komorowski przerwał swój pobyt w Trójmieście i udał się pilnie do Warszawy. Z Trójmiasta do stolicy wrócił również premier Donald Tusk.
W katastrofie samolotu rządowego RP w smoleńsku zginęło najprawdopodobniej 88 osób - wszystkie znajdujące się na pokładzie. Wśród pasażerów były najważniejsze osoby w państwie: Prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką, wicemarszałek sejmu Jerzy Szmajdziński, szef IPN Janusz Kurtyka, szef Sztabu Generalnego RP Franciszek Gągor, wielu posłów i senatorów.