Gowin pozwie Chlebowskiego?

W sporze polityków Platformy poszło o wypowiedź, jaka padła w pierwszym wywiadzie udzielonym przez Chlebowskiego po wybuchu afery hazardowej. Chlebowski, pytany przez Anitę Werner i Pawła Siennickiego, do kogo ma największy żal, powiedział: - Do tych, którzy nie potrafią się wytłumaczyć ze swojej kampanii wyborczej, z tego, co się stało z ich majątkiem, do tych, którzy nie potrafią się wytłumaczyć, dlaczego uczelnia zalegała z ogromnymi sumami płatności za czynsz, bo takie osoby wydają dziś na mnie wyrok. Dopytywany przez dziennikarzy, czy chodzi mu o Jarosława Gowina i Janusza Palikota, odpowiedział: - Nazwisk nie wymienię. Jak przeczytają, to będą wiedzieć, o kogo chodzi.

Jarosław Gowin, który jest rektorem Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Tischnera, domyślił się, że chodzi właśnie o niego. I zareagował ostro. - Jeżeli Chlebowski jeszcze raz powtórzy tę insynuację, to go pozwę. Na razie, po chrześcijańsku, przebaczam – powiedział Jarosław Gowin w rozmowie z Wirtualną Polską.

- Moja uczelnia od wielu lat wynajmuje lokal od arcybractwa Miłosierdzia - to instytucja założona jeszcze przez ks. Piotra Skargę. Wewnątrz arcybractwa doszło do konfliktu, powstały dwa zarządy, jeden uznawany przez kurię, drugi nie. My płaciliśmy temu uznanemu przez kurię, sprawa zakończyła się w sądzie. Zarząd nieuznawany przez kurię został zdelegalizowany, bo to była grupa ludzi, którzy się próbowali uwłaszczyć na tym majątku - tłumaczy Gowin.

- Chlebowski chyba nie ma świadomości, że powtarzając te insynuacje, uderza nie tylko we mnie, ale też w kard. Macharskiego i kard. Dziwisza. W wewnętrznym sporze arcybractwa, obydwaj kardynałowie, jednoznacznie opowiedzieli się po stronie jednego z zarządów, i to na ich prośbę moja uczelnia wpłacała czynsz na takie, a nie inne konto – wyjaśnia w rozmowie z WP poseł Platformy.

Joanna Stanisławska, Wirtualna Polska