Barack Obama: Rosja odpowiedzialna za konflikt na Ukrainie. Będą nowe sankcje
Barack Obama zapowiada kolejne sankcje wobec Rosji. - Rosja wciąż gwałci suwerenność Ukrainy (...) Rosja znalazła się w głębokiej izolacji, w jakiej nie była od końca zimnej wojny - oświadczył Barack Obama. - Putin wielokrotnie lekceważył proponowane rozwiązania - podkreślił prezydent USA. Przypomniał jednocześnie, że Ukraina nie jest członkiem NATO i w związku z tym USA nie mają traktatowych obowiązków jej obrony. Obama o bieżącej sytuacji rozmawiał telefonicznie z kanclerz Angelą Merkel.
28.08.2014 | aktual.: 29.08.2014 08:20
Barack Obama, zapowiedział sankcje i "dodatkowe kroki", by ukarać Moskwę za jej interwencję na Ukrainie. Nowe sankcje Zachodu wobec Rosji mają być przedmiotem dyskusji podczas szczytu przywódców państw NATO w przyszłym tygodniu.
- Jest jasne, że na wschodniej Ukrainie nie mamy do czynienia z powstaniem wewnętrznym - kontynuował Obama. - Rosja i Putin już wielokrotnie zlekceważyli oferty rozwiązania dyplomatyczne tego tego konfliktu - podkreślił.
Barack Obama oświadczył też, że agresja zbrojna Rosji na Ukrainę, która jest trwającym od miesięcy procesem, "doprowadzi do kolejnych konsekwencji dla Moskwy".
Prezydent USA powiedział, że o sytuacji na Ukrainie rozmawiał w czwartek z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Poinformował także, że w przyszłym miesiącu wizytę w Białym Domu złoży prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
Interwencja USA?
- Nie będziemy podejmować działań wojskowych, by rozwiązać problem ukraiński. To co robimy, to mobilizujemy międzynarodową wspólnotę, by wywierać presję na Rosję. Ważne, by podkreślić, że nie będzie wojskowego rozwiązania tego problemu - oświadczył Obama.
Zapewnił natomiast, że wobec wszystkich członków NATO, niezależnie czy dużych czy małych państw, USA bardzo poważnie traktują swoje wynikające z art. 5 zobowiązania o wzajemnej obronie.
Biały Dom poinformował również, że Obama rozmawiał telefonicznie z kanclerz Angelą Merkel. Obama i Merkel zgodzili się, że Rosja jest odpowiedzialna za przemoc we wschodniej Ukrainie. - Przemoc jest inspirowana przez Rosję, separatyści są szkoleni, zbrojeni i finansowani przez Rosję. Rosja wielokrotnie naruszyła integralność terytorialna Ukrainy - mówił prezydent USA podczas rozmowy.
Wzmocnić wschodnią flankę NATO
Oczekuje się, że w odpowiedzi na działania Rosji na Ukrainie oraz apele m.in. Polski i krajów bałtyckich, szczyt podejmie decyzje mające wzmocnić wschodnią flankę NATO oraz podnieść gotowość sojuszu do interwencji w krajach wschodnich NATO, gdzie nie ma obecnie żadnej stałej bazy NATO. Jak zapowiedział sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen, planowane jest m.in. stworzenie sił natychmiastowego reagowania, zdolnych - w przypadku zagrożenia - do reakcji "w ciągu godzin".
W czwartek władze Ukrainy poinformowały, że na terytorium kraju weszły rosyjskie wojska, aby wesprzeć wyczerpanych walkami separatystów. Według NATO, na Ukrainie walczy ponad 1000 rosyjskich żołnierzy.