Szef WFP James Morris zwrócił uwagę na zagrożenia, związane z załamaniem systemu prawnego i brakiem bezpieczeństwa w Iraku oraz zniszczeniami infrastruktury wykorzystywanej dotąd przy dystrybucji żywności, w tym magazynów, silosów, młynów i punktów dystrybucyjnych.
Przed wybuchem w marcu wojny w Iraku WFP rozdzielał żywność milionom ludności irackiej, docierając do większości potrzebujących za pośrednictwem sieci 44 tysięcy agentów. Obecnie system ten trzeba będzie odbudować i to jak najszybciej, bo według szacunków ekspertów własne zapasy żywnościowe Irakijczyków wyczerpią się całkowicie już w czerwcu.