Żywioł zbiera ofiary
Minibusy próbują przejechać kompletnie zalaną ulicę (PAP/EPA)
Co najmniej 15 osób
zginęło na Filipinach i w Chinach, w wyniku ulewnych deszczów, które
spowodowały powodzie, obsunięcia ziemi i zawalenia domów,
poinformowano w niedzielę. W Peru dach nad głową straciło co najmniej 35 tys. osób.
07.07.2002 | aktual.: 07.07.2002 14:47
Na Filipinach powodzie i osuwająca się ziemia zabiły co najmniej siedem osób. Ponad 3000 ludzi musiało opuścić swoje domy.
W mieście Changsha, w środkowochińskiej prowincji Hunan, deszcze były powodem zawalenia się ściany budynku, która zabiła osiem osób, znajdujących się w jej pobliżu, gdy runęła na miejski bazar.
Powodzie i deszcze na Filipinach oraz w Chinach przyniósł tajfun Rammasun.
Co najmniej 35 tys. ludzi straciło dach nad głową w wyniku trwających pięć dni ulewnych deszczów i porywistych wiatrów w północnym Chile, poinformowały tamtejsze władze. Takie zjawiska pogodowe są rzadkie w tej części kraju, gdzie leży pustynia Atacama.
Urząd ds. Sytuacji Wyjątkowych podał, że w regionie Tarapaca i Antofagasta wiele domów zostało kompletnie zniszczonych lub uszkodzonych przez żywioł. Zamknięto wiele dróg, w tym prowadzące z Chile do Boliwii i Argentyny.
Według najnowszych informacji cztery osoby zginęły w Korei Południowej w wyniku powodzi jaką spowodował tajfun Rammasun. Są to dwaj mężczyźni, którzy zostali zmyci z mostu przez wezbrane wody rzeki. Pozostałe ofiary to dziecko, które również zostało porwane przez powódź oraz mężczyzna, który zatonął podczas sztormu na morzu.
Wstępnie straty szacowane są na około 9 milionów dolarów. Blisko tysiąc dwieście hektarów pól ryżowych zostało zatopionych, rzeki zmyły również kilka mostów. (mp)