"Żydzi są sługami szatana"
- Żydzi są sługami szatana, którzy kontrolują rząd - przekonywał na konwencji w Chicago przywódca Narodu Islamu. Naród Islamu to założona w latach 30. w Detroit radykalna organizacja skupiająca amerykańskich Murzynów wyznania mahometańskiego. Tegoroczna konwencja grupy zakończyła się skandalem i wywołała ostre protesty środowisk żydowskich na całym świecie - czytamy w "Rzeczpospolitej".
03.03.2011 | aktual.: 03.03.2011 09:34
78-letni Louis Farrakhan, który jest przywódcą Narodu Islamu, ostro wypowiedział się o Żydach. Nazwał ich sługami szatana. - Syjoniści zdominowali rząd USA i kontrolują system bankowy. To ważne, abyście poznali szatana - mówił do tłumu zebranych.
Zwrócił się też do Baracka Obamy. - Prezydencie Baracku Obamo, nie pozwól, by syjoniści pchnęli cię na drogę wojny przeciwko Muammarowi Kaddafiemu, tak jak to było z Saddamem Husajnem - grzmiał.
Jedna z sesji plenarnych zatytułowana "Tajne związki między czarnymi a Żydami" poświęcona była zaś cierpieniom, jakich amerykańscy Murzyni zaznali ze strony Żydów. Według panelistów odegrali oni olbrzymią rolę m.in. w handlu niewolnikami.
Farrakhan już wcześniej wypowiadał się w podobny sposób. Domagał się nawet od przywódców żydowskich w USA zadośćuczynienia. Twierdził, że Żydzi są współodpowiedzialni za holokaust.