ZUS się broni
(RadioZet)
Prasa krytykuje ZUS, że niepotrzebnie wydaje pieniądze na produkcję legitymacji dla emerytów i rencistów. Zakład odpiera zarzuty, twierdząc, że dzięki tej operacji sporo zaoszczędzi.
11.10.2004 19:42
W przyszłym roku każdy rencista i emeryt dostanie plastykową kartę, która będzie dowodem pobierania świadczeń i ma uprawniać do różnych zniżek – np. w komunikacji miejskiej i na kolei. Teraz emeryci i renciści legitymują się dokumentem, który ZUS wysyła do nich co miesiąc.
„Wystawianie takich kwitków kosztuje rocznie 35 milionów złotych, a produkcja legitymacji będzie kosztowała jednorazowo osiem milionów” – tłumaczy szefowa Zakładu, Aleksandra Wiktorow.
„Rzeczpospolita” zarzuca ZUS-owi, że tak określił wymagania do produkcji legitymacji, że może je spełnić tylko jedna firma. Zakład Ubezpieczeń Społecznych jednak zaprzecza – twierdzi, że do przetargu chce stanąć ich aż 38.