ZUS jest gotowy do reformy
Trzy lata trwało, nim system informatyczny
przestał być solą w oku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Nie
znaczy to jednak, że sam ZUS przestał być solą w oku budżetu -
pisze "Puls Biznesu".
22.08.2003 | aktual.: 22.08.2003 06:24
Oddłużenie szpitali może oznaczać dla ZUS zaciągnięcie wyższych kredytów komercyjnych, które spłaci dopiero z przyszłorocznych dotacji budżetowych - mówi w rozmowie z "Pulsem Biznesu" prezes ZUS Aleksandra Wiktorow.
Wiktorow dodaje, że gdyby system emerytalny zaczął działać w styczniu tego roku, nie byłoby takich kłopotów z identyfikacją składek, jakie wystąpiły w 1999 r. O tym, że ZUS jest gotowy do reformy, czytamy w wywiadzie z prezesem Aleksandrą Wiktorow.