Zrobił sobie selfie z porywaczem
Jeden z pasażerów porwanego we wtorek samolotu EgyptAir, pochodzący z Aberdeen 26 letni Ben Innes zrobił sobie zdjęcie z porywaczem na pokładzie samolotu. - Pomyślałem, że jeśli bomba jest prawdziwa, to i tak nie mam nic do stracenia, więc wykorzystałem okazję, żeby się jej bliżej przyjrzeć – powiedział Szkot.
30.03.2016 | aktual.: 30.03.2016 11:08
Gdy Ben poprosił o możliwość zrobienia sobie selfie z porywaczem, ten zgodził się. Szkot fotografię natychmiast wysłał swoim znajomym. Współlokator Innesa z Aberdeen, Chris Tundogan powiedział, że nie ma pojęcia, czemu to zrobił, ale wyobraża sobie, że był ochotnikiem, bo nie boi się takich rzeczy. - Myślę, że to szalone, ale to cały Ben! - dodał.
Samolot egipskich linii lotniczych EgyptAir, lecący z Aleksandrii do Kairu, został porwany i zmuszony do lądowania na Cyprze. Po kilku godzinach napastnik poddał się i został zatrzymany. Porywaczem okazał się być Seif Eldin Mustafa. Jak poinformowało cypryjskie MSZ jest on niestabilny psychicznie. W zdarzeniu, do którego doszło we wtorek, żadnemu z pasażerów nic się nie stało.