Żołnierze mierzą hałas
Możliwe, że strefa ograniczonego
użytkowania wokół lotniska na podpoznańskich Krzesinach będzie
mniejsza, pisze "Gazeta Poznańska". Wojskowi prowadzą badania,
których celem jest wykazanie, że wokół bazy będzie ciszej, niż
wyliczono w piśmie wojewody.
Przed rokiem Wojewoda Wielkopolski wydał zarządzenie, w którym wprowadzono strefę ograniczonego użytkowania dla lotniska wojskowego Poznań-Krzesiny. Obejmuje ona obszar ponad 90 km kw. Mieszkający tam muszą poczynić takie działania, by ich domy miały większą ochronę akustyczną. Jednocześnie lokatorzy występują do wojska o odszkodowania. Głównie dlatego, że ich nieruchomości traciły na wartości.
W ciągu najbliższych dwóch lat na lotnisku w Krzesinach mają zacząć stacjonować samoloty F-16. Jak wyjaśnia płk Wojciech Krupa, dowódca bazy, gdy prowadzono badania natężenia hałasu to z lotniska stratowały Migi 21, które były głośniejsze niż F-16.
Wojskowi zdecydowali się na przeprowadzenie ponownych badań. Obecnie nie ma jednak samolotów, dzięki którym można by zmierzyć natężenie powodowanego przez amerykańskie maszyny hałasu. Wszystko zatem odbywa się "na papierze". Dodatkowo lotnicy zdecydowali się na zmianę niektórych kierunków i profili startów. Samoloty, prawdopodobnie nie będą już latały w kierunku Kórnika.(PAP)