Rzecznik Praw Obywatelskich powiedział, że teczki mogą być udostępnione tylko w czterech przypadkach. Dotyczy to ustawy o lustracji, ustawy o kombatantach, ścigania przestępstw przeciwko narodowi polskiemu oraz udostępniania dokumentów dla celów naukowych. Zaznaczył, że komisja śledcza domagając się materiałów IPN oparła się na przepisie, że władze powiny udostępniać jej dokumenty. Profesor dodał jednak, że IPN jest innym organem i jego prace są oparte o specjalną ustawę.
Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślił też, że są pewne procedury ujawniania danych osobowych. Według niego ze strony komisji śledczej mamy doczynienia ze stałym łamaniem prawa.