Znów nas będą internować?

Służba więzienna marnuje miliony złotych na utrzymanie swoich jedenastu ośrodków szkoleniowych, które całymi miesiącami stoją puste - informuje NIK. Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiada, że pensjonaty mogą kiedyś się przydać jako ośrodki dla... internowanych - czytamy w "Super Expressie".

22.12.2003 | aktual.: 22.12.2003 06:35

Ośrodki Doskonalenia Kadr Służby Więziennej mieszczą się w atrakcyjnych miejscowościach wypoczynkowych, na przykład w Karpaczu, Ustce, Zakopanem, Suchej, Sulejowie. Teoretycznie mają się tam kształcić pracownicy więziennictwa, wychowawcy, psychologowie. Ale - jak wyliczyli inspektorzy NIK - ośrodki wykorzystane są zaledwie w 8 procentach! Stoją puste, bo służba więzienna od lat nie ma pieniędzy na szkolenia. Jaki jest więc sens utrzymywania pustych budynków? Tylko w 2002 roku na ośrodki wydano ponad 23 miliony złotych, z czego większość pochłonęły wynagrodzenia pracowników.

"To obiekty szczególnie ważne dla bezpieczeństwa i obronności państwa" - tłumaczą tymczasem zgodnie generał Jan Pyrcak, dyrektor generalny służby więziennej i wiceminister sprawiedliwości Jerzy Łankiewicz. Z odpowiedzi, którą wysłali do NIK, dowiadujemy się między innymi, że pensjonaty "są przeznaczone jako planowane miejsca internowania oraz na inne cele związane z obronnością państwa". (IAR)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)