Znikają luksusowe samochody
W nadmorskich kurortach grasują złodzieje
samochodów. Zachodniopomorska policja ostrzega: w sierpniu
kradzieży może być więcej - pisze "Głos Szczeciński".
29.07.2004 | aktual.: 29.07.2004 08:59
Łupem padają głównie nowe, luksusowe samochody - audi, volkswageny, mercedesy. Ale złodzieje nie gardzą starszymi autami. Kradną nawet małe fiaty. W ciągu trzech tygodni nad morzem zginęło kilkadziesiąt aut.
Więcej luksusowych samochodów, to więcej złodziei - mówi podinspektor Mariusz Klara, zastępca komendanta powiatowego policji w Kamieniu Pomorskim. W powiecie kamieńskim ukradziono dwanaście cennych samochodów. Większość należała do obywateli Niemiec. Prawdopodobnie część luksusowych samochodów była wcześniej obserwowana przez wyspecjalizowane gangi złodziei.
Wczasowicz z Niemiec, który wybrał się na grzyby z rodziną w okolice Świerzna, zostawił passata 10 metrów od głównej drogi. Gdy wrócił, miejsce zastał puste. Zniknął samochód wart około 100 tys. zł - dodają funkcjonariusze.
Bardziej wyrafinowane są techniki uprowadzania aut z parkingów i posesji. W Międzyzdrojach złodzieje zrobili dziurę w bramie garażu apartamentowca. Otworzyli ją od środka, a potem, spośród dziewięciu stojących samochodów skradli ten, który wyglądał na najdroższy. Mercedes 600 wart był około 600 tys. zł.
Czternaście samochodów skradziono nad morzem w powiecie gryfickim. Łupem złodziei padały w większości luksusowe marki - audi, mercedesy, BMW czy volkswageny. Samochody giną głównie z terenu ośrodków lub pensjonatów, gdzie zatrzymują się turyści. Rzadko prosto z ulicy. Najczęściej są to nowe pojazdy. Spośród ukradzionych w lipcu aut policja odzyskała dwa. (PAP)