Znaleziono trzy ciała bez głów
Na drodze na północ od Bagdadu znaleziono trzy ciała z odciętymi głowami. Wstępnie wojsko USA poinformowało, że to zwłoki cudzoziemców, potem zaś - że Arabów.
15.09.2004 | aktual.: 15.09.2004 12:42
Associated Press podała, że zwłoki w nylonowych workach znaleziono niedaleko miejscowości Dudżil (Dadżil) kilkadziesiąt kilometrów na północ od Bagdadu. AP podaje, że odkrycia dokonali żołnierze irackiej Gwardii Narodowej, AFP zaś - że Amerykanie.
AP pisze, że są to zwłoki mężczyzn i widać na nich stare tatuaże. Iracka policja mówi, że dwaj mężczyźni mają wytatuowane litery alfabetu łacińskiego. Jeden z tatuaży układa się w napis: "HECER". Drugi mężczyzna ma wytatuowaną literę "H". Trzeci mężczyzna ma wytatuowane znaki alfabetu arabskiego, jednak słowa nie są arabskie - pisze Reuter.
Odcięte głowy zostały przymocowane do zwłok. AFP podała, że od dekapitacji upłynęło już sporo czasu.
Nie uwolniono ani nie odnaleziono porwanych w Iraku: dwóch francuskich dziennikarzy, dwóch włoskich wolontariuszek, a także wielu kierowców ciężarówek, m.in. z Turcji i Jordanii. Jedno z ugrupowań twierdzi, że przetrzymuje dwóch Australijczyków, ale nie ma na to dowodu.