ŚwiatZmarła była królowa Libii

Zmarła była królowa Libii

Była królowa Libii, Fatima Ahmed al-Szerif, żona obalonego monarchy Idrisa al-Senusiego, zmarła w sobotę wieku 99 lat w szpitalu w Kairze - podały w niedzielę media egipskie.

04.10.2009 20:40

Jej życie to gotowy scenariusz filmowy.

Po obaleniu władzy jej męża w dniu 1 września 1969 roku przez pułkownika Muammara Kadafiego, oboje na zawsze wyemigrowali z Libii i znaleźli azyl w Egipcie.

Para królewska nie miała dzieci i adoptowała kuzyna Fatimy oraz algierską dziewczynkę, osieroconą w czasie wojny o niepodległość Algierii (1954-1962).

Fatima, podobnie jak jej mąż, pochodziła z rodziny Senusich, potomków proroka Mahometa w prostej linii. Była córką wicekalifa imperium otomańskiego na kontynent afrykański, Libijczyka Ahmeda al-Szerifa al-Senusiego, jednego z najsłynniejszych arabskich bohaterów i przywódcy ruchu nacjonalistycznego przeciwko włoskiemu panowaniu kolonialnemu w Libii.

Przyszła królowa w wieku 17 lat musiała ratować się przed nadciągającymi włoskimi najeźdźcami ucieczką z rodzinnej oazy Al-Kufra w sercu Libii. Ucieczka na wielbłądzie wśród piasków pustyni trwała siedemnaście dni. Wówczas po raz pierwszy skorzystała z azylu w Egipcie.

W 1930 roku wyszła za mąż za swego kuzyna, Idrisa al-Senusiego, wówczas emira regionu Cyrenajka (Bengazi).

Oboje mieszkali w Egipcie na pustyni zachodniej i do ojczyzny powrócili w 1951 roku, kiedy jej mąż został ukoronowany jako pierwszy i jedyny król niepodległej Libii.

Po przewrocie Kadafiego prezydent Egiptu Gamal Abdel Naser podarował zdetronizowanej libijskiej parze królewskiej willę w Kairze i dom letni w Aleksandrii, na wybrzeżu Morza Śródziemnego oraz przyznał im roczną pensję w wysokości 10.000 funtów egipskich.

Po śmierci męża, który zmarł w 1983 roku w wieku 94 lat, królowa Fatima przeniosła się do jednego z osiedli na egipskiej pustyni, gdzie żyła w otoczeniu miejscowych mieszkańców, odwiedzając jedynie co jakiś czas na zaproszenie królewskiej rodziny saudyjskiej miejsca święte islamu - Mekkę i Medynę.

Była niemal do końca życia świetnie poinformowana o wydarzeniach politycznych, regularnie śledziła prasę, ale nigdy od śmierci męża nie wypowiedziała się ani słowem na temat polityki Kadafiego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)