Zmarła aktorka Shelley Winters
Amerykańska aktorka
Shelley Winters, dwukrotna zdobywczyni Oscara, zmarła
wieku 85 lat w ośrodku medycznym w Kalifornii - poinformowała
rzeczniczka ośrodka.
Winters zmarła w Centrum Rehabilitacji, dokąd trafiła w październiku po ataku serca.
W czasie swojej trwającej ponad 60 lat kariery aktorskiej wystąpiła w blisko 90 filmach fabularnych.
Swą długą karierę zaczynała jako dziewczyna z chórków w nocnych lokalach. Potem przyszły mniejsze role teatralne w Nowym Jorku, wreszcie sława w Hollywood. Jeszcze w latach 90., będąc już dobrze po siedemdziesiątce, grała rolę babki w telewizyjnym serialu pod tytułem "Roseanne".
W roku 1959 dostała pierwszego Oscara za rolę drugoplanową w filmie "Dziennik Anny Frank" George`a Stevensa. Drugą statuetkę przyznano jej w roku 1965 za rolę matki niewidomej dziewczyny w filmie Guya Greena "W cieniu wielkiego drzewa". Inne znane filmy z jej udziałem to "Tragedia Posjedona", "Miejsce pod słońcem" czy "Lolita" Stanleya Kubricka.
Shelley Winters w początkach swojej kariery wynajmowała pokój razem z Marylin Monroe. Była kilkakrotnie zamężna, między innymi, ze znanym aktorem Vittorio Gassmanem.