Zmarł muzyk Lionel Hampton
Lionel Hampton (AFP)
W wieku 94 lat zmarł w Nowym Jorku jeden z najsławniejszych muzyków jazzowych, wibrafonista Lionel Hampton. Był ostatnim wielkim jazzmanem swojego pokolenia.
31.08.2002 | aktual.: 31.08.2002 16:08
Artysta urodził się w Louisville w stanie Kentucky. Zaczynał karierę jako perkusista, później jednak zainteresował się wibrafonem. Występował w Cotton Club w Los Angeles, grał z Louisem Armstrongiem, a później zakładał własne zespoły.
Grał między innymi z Bennym Gooodmanem, Charlie Christianem i Gene Krupą. W 1941 roku założył big-band, w którym występowali tacy muzycy, jak Charles Mingus, Dexter Gordon i Quincy Jones. Orkiestra z powodzeniem koncertowała w wielu krajach świata.
Dzięki Lionelowi Hamptonowi wibrafon stał się ważnym instrumentem jazzu, artysta grał też na fortepianie i śpiewał.
Lionel Hampton i jego żona Gladys zaangażowali się w odbudowę nowojorskiego Harlemu. Pod koniec lat 70-tych muzyk zbudował kosztem wielu milionów dolarów domy dla ponad 700 rodzin.(an)