Zmarł dowódca Czerwonych Khmerów
Ta Mok, były dowódca Czerwonych Khmerów, którzy
w końcu lat 70. ub. wieku dopuścili się w Kambodży zbrodni
ludobójstwa, zmarł w wojskowym szpitalu
w Phnom Penh w wieku 80 lat - poinformował jego adwokat.
21.07.2006 | aktual.: 21.07.2006 03:12
Ta Mok przebywał w areszcie od czasu jego schwytania w 1999 r. Oczekiwał na proces oskarżony o ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości.
W ub. miesiącu został przewieziony do szpitala w Phnom Penh ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Cierpiał na nadciśnienie, gruźlicę i schorzenia układu oddechowego. Od ub. tygodnia zapadał na śpiączkę.
Ocenia się, że podczas rządów lewackich Czerwonych Khmerów zmarło z wycieńczenia, chorób, niewolniczej pracy oraz podczas zbiorowych egzekucji ok. 1,7 mln osób.
To smutna wiadomość. Niektórzy ludzie mogą się z niej cieszyć, ale nie ofiary, które bardzo długo czekały na to aby sprawiedliwości stało się zadość - powiedział Youk Chhang, dyrekto Ośrodka Dokumentacyjnego Kambodży.
Na proces oczekuje w areszcie inny przywódca Czerwonych Khmerów, Kaing Khek Iev, który kierował okrytym ponurą sławą więzieniem w Phnom Penh, gdzie torturowano skazanych.