Trwa ładowanie...
d320yi9
19-09-2009 01:40

Zły system przyczyną śmierci pacjentów

Co roku aż 25 mieszkańców Małopolski umiera w trakcie zawału serca z powodu niedoskonałego systemu przesyłu zapisu EKG z karetek do centrum kardiologicznego - pisze "Dziennik Polski".

d320yi9
d320yi9

W wypadku podejrzenia zawału ratownicy z karetki decydują się na tzw. telekonsultację: pacjentowi wykonują w karetce EKG i poprzez system telemedyczny przesyłają wyniki do Instytutu Kardiologii w szpitalu im. Jana Pawła II. Tam dyżurny kardiolog podejmuje natychmiastowa decyzję, gdzie ma zostać zawieziony pacjent i co dalej z nim robić.

Instytut Kardiologii w szpitalu Jana Pawła II w Krakowie dysponuje najwyższej jakości urządzeniem do odbioru informacji telemedycznych. Może ono jednak odbierać dane o EKG z urządzeń wyprodukowanych tylko przez jedną firmę.

W efekcie na 24 karetki Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego tylko 12 może korzystać z systemu TeLeEKG. Jeśli karetka nie dysponuje urządzeniem dopasowanym do aparatury Instytutu Kardiologii w szpitalu im. Jana Pawła II, to chory wieziony jest do najbliższego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, gdzie jest wykonywane kolejne EKG.

Dopiero wtedy zapada decyzja, dokąd chorego zawieźć. Mijają bezcenne dla życia minuty. Dr hab. med. Dariusz Dudek z Instytutu Kardiologii szpitala im. Jana Pawła II ocenia, że w ciągu roku z powodu niedoskonałego systemu umiera w Małopolsce aż 25 zawałowców.

d320yi9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d320yi9
Więcej tematów