Złotousty poseł Sieńko
Poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Jan Sieńko został ukarany przez Sejmową Komisję Etyki. Chodzi o wypowiedź, jakiej udzielił w lokalnym programie radiowym, a która dotknęła działaczy Prawa i Sprawiedliwości w Słupsku. Parlamentarzysta, w jednym z wywiadów powiedział: "niech pan poczyta Mein Kampf Kaczyńskich i co oni zamierzają zrobić w najbliższym czasie".
17.06.2005 | aktual.: 17.06.2005 08:14
Według posłanki PiS, Jolanty Szczypińskiej, poseł Sieńko zasugerował, że program prawicowej partii jest programem faszystowskim, a bracia Kaczyńscy są osobami pokroju Adolfa Hitlera.
- Można w takim razie domyślać się, że zdaniem posła Sieńki liderzy naszej partii proponują stworzenie III Rzeszy, co jest oczywistym kłamstwem - dodaje posłanka. Szczypńska ma nadzieję, że stanowisko Komisji Etyki Poselskiej sprawi, że poseł zacznie zwracać uwagę na swoje wypowiedzi:
- Może w cywilizowany sposób będzie wyrażał swoje emocje - usłyszeliśmy. To nie pierwsza kara, jaka spotkała posła SLD. W kwietniu 2003 r. został ukarany za to, że miesiąc wcześniej, również na antenie radiowej, zapytany o „Rywingate” odpowiedział: „nie może być tak w dużym kraju, że dwóch panów, żeby nie mówić już o narodowości, którym coś się nie udało, wciągało w ten spektakl całe społeczeństwo”. Andrzej Różański, szef pomorskiej SLD na razie nic nie wie na temat ukarania parlamentarzysty. Ale: - Poseł Sieńko jest znany z tego, że ma cięty język - skwitował. Z ukaranym posłem nie udało nam się skontaktować. Miał wyłączony telefon komórkowy.
Marcin Kamiński