ŚwiatZłodziej-symulant
Złodziej-symulant
Pomysłowy złodziej uciekł policjantom,
symulując atak serca - poinformowała rzeczniczka policji w
Duesseldorfie.
21.01.2004 | aktual.: 21.01.2004 15:57
40-letni złodziej udawał tak realistycznie, że funkcjonariusze zawieźli go do szpitala. Tam zdjęli mu kajdanki, a wtedy "ofiara zawału" poderwała się i rzuciła do najbliższego wyjścia.
Policja nie ma sobie nic do zarzucenia - mężczyzna skarżył się na ból w piersiach, chwytał się za serce, a "w takich sytuacjach konieczna jest maksymalna ostrożność", jak powiedziała rzeczniczka.
Policjantom nie udało się dogonić złodzieja-symulanta.