Złe nastroje Polaków
Nastroje w społeczeństwie są złe, nie jest to jednak atmosfera przedrewolucyjna - uważa profesor Lena Kolarska-Bobińska, szef Instytutu Spraw Publicznych.
Kolarska-Bobińska powiedziała w radiowych Sygnałach Dnia, że jej zdaniem, większość Polaków uważa, iż w nowym roku sytuacja ekonomiczna będzie podobna do tej, w roku ubiegłym, a część spodziewa się nawet pogorszenia. Kolarska-Bobińska uważa ona jednak, że nie należy spodziewać się masowych protestów, bowiem społeczeństwo ma świadomość, że sytuacja gospodarcza jest trudna i że budżet jest pusty.
Według niej, obserwowany spadek zaufania do rządu jest procesem normalnym, uważa ona jednak, że jest to niepokojące, ponieważ w tak trudnym okresie społeczeństwo powinno mieć zaufanie do rządu.
Według Leny Kolarskiej-Bobińskiej, w nowym roku należy się spodziewać, że bezrobocie będzie rosło. Jej zdaniem, najwyższy już czas, by w związku z tym przestać prowizorycznie łatać dziury i rząd powinien zaproponować program naprawczy.
Zdaniem Kolarskiej-Bobińskiej, w nowym roku, w którym prawdopodobnie zostaną zakończone negocjacje z Unią Europejską, należy się także spodziewać wykształcenia się dwóch koalicji: proeuropejskiej i antyeuropejskiej. Jej zdaniem, koalicja antyeuropejska napędzana będzie złą sytuacją wewnętrzną i wynikającym z niej niezadowoleniem społecznym. (ej)