Złamali prawo dokumentując łamanie prawa
Dwaj działacze nielegalnej w Chinach
sekty protestanckiej zostali oskarżeni o zdradę tajemnic
państwowych, za co grozić im może kara dożywotniego więzienia. Za złamanie tajemnicy uznano prawdopodobnie zbieranie materiałów o łamaniu swobód religijnych w Chinach.
25.02.2004 | aktual.: 25.02.2004 07:38
Jak podała w środę Human Rights in China - organizacja międzynarodowa, zajmująca się sprawami łamania praw człowieka w Chinach - dwaj protestanci: historyk Liu Fenggang i psychiatra Xu Yonghai odpowiadać będą przed sądem w Hangzhou na wschodzie Chin. Obaj zostali zatrzymani w tym mieście w listopadzie zeszłego roku wraz z około trzystoma wiernymi. Władze Hangzhou nakazały wówczas także zburzenie uznanych za nielegalne domów modlitwy grupy w tym także - prywatnych mieszkań, w których zbierali się wyznawcy. Źródła nie podają nazwy protestanckiej grupy.
Główny oskarżony zbierał dokumenty, świadczące o łamaniu prawa do swobody wyznania - prawdopodobnie te właśnie materiały zostały uznane za tajemnice państwowe. Żonom obu oskarżonych polecono wynajęcie obrońców.