Zirytowany Leszek Miller opuszcza program w TVP
Były premier Leszek Miller w trakcie programu „Gość Poranka” w TVP Info, zdenerwowany tematem rozmowy, opuścił studio.
Igor Zalewski pytał byłego premiera o stosunek do ostatnich poprawek Sejmu RP do Kodeksu karnego. Za sprzedawanie przedmiotów z komunistycznymi symbolami, w tym koszulek z podobizną Lenina, będzie grozić do dwóch lat więzienia. Taką poprawkę, jak ustalił serwis tvp.info, przyjął w piątek Sejm.
– W demokracji każdy może zostać posłem, także byle kto - to dowód na to czym polski sejm, sprawiedliwie mówiąc, prawica sejmowa się zajmuje - komentuje Leszek Miller.
Prowadzący "Poranek INFO" Igor Zalewski oraz goście programu zgodzili się, że legalne powinno być noszenie ubrań z socjalistycznymi atrybutami. Jednak prowadzący poszedł dalej.
– Załóżmy, że wyciągnąłbym tutaj koszulkę z Goeringiem i dres ze swastyką i czy mówilibyście to samo – zapytał Igor Zalewski.
– Sądziłem, że zaprosił mnie pan po to, by rozmawiać o poważnych sprawach. To nie jest ani ciekawe ani istotne. Ja może podziękuję - skończył rozmowę Leszek Miller, po czym wyszedł ze studia.
– Nie wiem, czym go zaskoczyłem. Jest mi bardzo przykro, jeżeli Leszek Miller poczuł się urażony, ale mam nadzieję, że skoro zaskoczyłem jego, to będę też zaskakiwał widzów - skomentował zajście Zalewski.