Ziobro: wytoczę Ćwiąkalskiemu proces
Jeżeli minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski nie przeprosi mnie publicznie za pomówienia, to wytoczę mu sprawę - zapowiedział na konferencji wiceprezes PiS Zbigniew Ziobro, b. szef resortu sprawiedliwości.
Zapowiedź Ziobry to odpowiedź na słowa ministra Ćwiąkalskiego, który ocenił, że ten rodzaj zniszczeń, jakim uległy laptopy używane przez Ziobrę jako ministra sprawiedliwości, "ma charakter nieprzypadkowy".
Były szef resortu sprawiedliwości zarzucił na konferencji prasowej Ćwiąkalskiemu podawanie nieprawdy na temat historii uszkodzenia laptopa.
To kolejna manipulacja ze strony pana ministra Ćwiąkalskiego. Tworzenie atmosfery sensacji jest rażącym nadużyciem i nieuczciwością - stwierdził Ziobro.
Zdaniem wiceprezesa PiS, przyczyną takiego zachowania Ćwiąkalskiego jest to, że do tej pory "nie wykazał zbrodni, nielegalnych śledztw, posłuchów na masową skalę" za czasów Ziobry, więc "szuka deski ratunku" w postaci śledztwa w sprawie laptopa.
Ćwiąkalski zapowiedział też, że resort sprawiedliwości będzie domagał się zwrotu kosztów naprawy uszkodzonych laptopów. Ziobro stwierdził, że jeszcze kiedy był ministrem domagał się wyceny naprawy zepsutego - według niego - przypadkowo, laptopa.
W końcówce 2006 roku lub na początku 2007 roku w czasie przeprowadzki doszło do uszkodzenia powierzonego mi laptopa - powiedział Ziobro. Podkreślił, że odchodząc z urzędu chciał uszkodzenie naprawić i pokryć jego koszty. Jestem człowiekiem uczciwym, więc chciałem pokryć koszty powstałe w wyniku mojej nieuwagi i zaniedbania - mówił Ziobro.
Podkreślił, że ponieważ nie doczekał się wyceny uszkodzenia, już po objęciu funkcji przez Ćwiąkalskiego dzwonił do resortu prosząc o wycenę uszkodzenia. Są na to billingi - dodał polityk PiS. Z relacji Ziobry wynika, że w resorcie odpowiedziano mu, że nie ma takiej konieczności. Ziobro podkreślił na konferencji, że nadal domagał się wyceny laptopa i przedstawienia rachunku. (mg)