Ziobro sprawdzi "Zbynka"
Uchylenie wyroku 12 lat więzienia dla
Zbigniewa W. ps. Zbynek i zwolnienie gangstera z aresztu
zbulwersowały Zbigniewa Ziobrę, ministra sprawiedliwości - podaje
"Życie Warszawy".
"Walka ze zorganizowaną przestępczością jest jednym z moich priorytetów. Zapewniam, że dokładnie zbadamy okoliczności tej sprawy" - podkreśla min. Ziobro.
O wyjściu na wolność jednego z najgroźniejszych pruszkowskich gangsterów "Życie Warszawy" jako pierwsze napisało we wtorek. Sąd odwoławczy uwzględnił apelację gangstera, dopatrując się uchybień proceduralnych. Zbigniewa W. czeka nowy proces. Kilka dni po wyjściu "Zbynek" urządził dla kolegów imprezę w znanym warszawskim klubie Cinnamon. Według informacji dziennika, Zbigniew W. wyjechał właśnie na kilkudniowy wypoczynek w góry.
"Zbynek" jest gangsterem, który szybko stworzył silną grupę. Pamiętajmy, że na wolności jest wielu bandytów z Pruszkowa, którzy kierowani jego silną ręką będą stanowić poważne zagrożenie" - mówi gazecie jeden z oficerów CBŚ, który rozpracowywał gang pruszkowski.
Według naszych "Życia Warszawy", policja zapowiada, że będzie pilnować, czy na wolności "Zbynek" nie popełnia przestępstw. Kilka znaczących postaci półświatka zadeklarowało gotowość współpracy ze Zbigniewem W. Niewykluczone, jednak, że bandzior nie będzie spokojnie cieszył się wolnością.
Gangsterzy Henryka N. ps. Dziad uważają "Zbynka" za winnego zorganizowania zabójstwa brata ich szefa. Na mafiosa wydali wyrok śmierci - pisze "Życie Warszawy". (PAP)