Ziobro i Majchrowski podpisali ugodę
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podpisali ugodę w procesie cywilnym o naruszenie dóbr osobistych. Podczas przerwy w rozprawie minister sprawiedliwości porozumiał się z prezydentem Krakowa. Krakowski sąd okręgowy sprawę umorzył.
02.04.2007 | aktual.: 02.04.2007 12:34
Majchrowskiego dotknęły wypowiedzi ministra podczas konferencji prasowej 14 września ubiegłego roku, głównie to, że został postawiony "na równi z kryminalistami, bandziorami i aferzystami". Uważa, że minister naruszył jego cześć i dobre imię.
Minister Ziobro określił wtedy prezydenta Krakowa mianem "zwykłego nieudacznika", niepanującego nad swymi urzędnikami, którzy "niszczą substancję archeologiczną krakowskiego rynku"; nazwał go również "kolegą Jerzego Jaskierni". Odnosząc się do doniesień "Gazety Wyborczej", która napisała, że były komendant małopolskiej policji Adam Rapacki został zwolniony, bo odmówił założenia podsłuchów Majchrowskiemu i jego współpracownikom, Ziobro podkreślił, że nie było wniosku prokuratury o podsłuch u Majchrowskiego. Minister powiedział wtedy, że jeśli będzie podstawa, to podsłuchy będą stosowane niezależnie od tego, z której opcji politycznej jest dany aferzysta.
Jacek Majchrowski domagał się od ministra przeprosin w prasie i wpłaty 20 tysięcy złotych na rzecz fundacji "Dzieci Niczyje".
Słowo "przepraszam" padnie natomiast, kiedy znane będą wyniki innego prokuratorskiego postępowania, które wyjaśnia, czy prezydent Krakowa był nielegalnie podsłuchiwany. Jeżeli nie - prezydent przeprosi ministra, jeżeli tak - minister Ziobro przeprosi prezydenta Majchrowskiego.