Zgromadził 300 kg dynamitu
Wicedyrektor szczecińskiej firmy zajmującej się wyburzeniami Jerzy N. stanie przed sądem za zgromadzenie w niebezpiecznej odległości od budynków mieszkalnych 300 kg przeterminowanego dynamitu.
O niewłaściwe wywiązanie się z obowiązku zabezpieczenia dynamitu oskarżono też pracownika firmy - Mirosława P. Akt oskarżenia w tej sprawie szczecińska prokuratura skierowała do miejscowego sądu rejonowego - poinformowano we wtorek w prokuraturze.
300 kg dynamitu przez kilka dni we wrześniu tego roku składowano na samochodzie na terenie firmy zajmującej się usługami budowlanymi, wyburzeniami i podwodnymi pracami minerskimi. Samochód stał 25 metrów od budynku mieszkalnego. Niewiele dalej był sklep spożywczy i domy jednorodzinne.
Według prokuratury, materiały wybuchowe zagrażały życiu i zdrowiu wielu ludzi, a także ich mieniu. Jak twierdzą eksperci, dynamit, zwłaszcza przeterminowany, wymagał szczególnej ochrony.
Oskarżeni nie przyznają się do winy. Grozi im od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Obydwaj przebywają na wolności.(aka)