Zginął poszukiwany terrorysta
W starciu z armią filipińską zginął Fathur al-Ghozi, jeden z najbardziej poszukiwanych w całym regionie terrorystów, w tajemniczych
okolicznościach zbiegły z więzienia w Manili przed trzema miesiącami.
Rzecznik armii filipińskiej ujawnił, że poszukiwany został zastrzelony w czasie wspólnej akcji policjantów i żołnierzy w miejscowości Pigkawayan w prowincji Cotabato na południu kraju. Rzecznik nie ujawnił szczegółów zajścia.Uczestnicy akcji otrzymali gratulacje od prezydent kraju, Glorii Macapagal Arroyo.
Al-Ghozi, z pochodzenia Indonezyjczyk, uważany był za ważnego działacza terrorystycznej Dżimah Islamii - organizacji, podejrzewanej o zorganizowanie ubiegłorocznego zamachu na Bali, w którym zginęły 202 osoby. Jego ucieczka z manilskiego wiezienia o zaostrzonych rygorze wywołała wzburzenie a także - krytykę skorumpowanego systemu penitencjarnego kraju.
Spektakularna akcja armii została przeprowadzona na krótko przez wizytą w Manili (18 października) prezydenta Stanów Zjednoczonych. Bush zatrzyma się tu w drodze na szczyt forum Współpracy Azji i Pacyfiku (APEC) w Bangkoku.
31-letni Al-Ghozi został aresztowany w Manili w styczniu i skazany na 17 lat więzienia, przede wszystkim za posiadanie materiałów wybuchowych i posługiwanie się fałszywym paszportem. Już po ogłoszeniu tego wyroku miał przyznać, że był instruktorem i głównym wykonawcą bomb w szeregach Dżimah Islamii a także uczestniczył w planach przeprowadzenia serii zamachów w Manili, Singapurze i Dżakarcie.