Zginął kandydat do rady miasta
44-letni pilot paralotni zginął w Strzyżowie po upadku na ziemię. Trwa ustalanie przyczyn wypadku. Mężczyzna kandydował do Rady Miasta Strzyżowa.
21.11.2010 | aktual.: 21.11.2010 21:14
Jak poinformował rzecznik podkarpackiej policji podkom. Paweł Międlar, do wypadku doszło w godzinach popołudniowych w okolicach wzgórza, z którego korzystają amatorzy latania.
- Krótko po starcie pilot paralotni z silnikiem uderzył w ziemię. Zginął na miejscu - powiedział Międlar. Dodał, że obecnie policja i prokuratura badają przyczyny wypadku. - Badane są różne przyczyny, w tym także, czy była to awaria silnika, czy silniejszy podmuch wiatru - powiedział rzecznik. Sprawę zbadają także eksperci od wypadków lotniczych.
Dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Rzeszowie Roman Ryniewicz poinformował, że w wypadku śmierci kandydata w wyborach, dopiero po otrzymaniu aktu zgonu można skreślić jego kandydaturę i oficjalnie poinformować o tym wyborców. W przypadku, gdyby uzyskał on liczbę głosów dającą mu mandat, na jego miejsce wejdzie następny z listy, pod warunkiem, że lista przekroczy wymagany próg wyborczy.