Zemsta francuskich chuliganów
Na przedmieściach Strasburga we Francji, banda chuliganów podpaliła w nocy ponad 30 samochodów. Był to rewanż za zatrzymanie dzień wcześniej przez policję trzech lokalnych złodziei.
19.10.2002 15:38
Ponad pięćdziesięciu zamaskowanych, uzbrojonych w kije bejsbolowe młodych ludzi wrzucało do samochodów podpalone butelki z benzyną.
Łuna z dzielnicy Hautepierre widoczna była z centrum miasta. Przybyłych strażaków obrzucono kamieniami i koktajlami mołotowa. Dopiero po dwóch godzinach, specjalne odziały policji i żandarmeria, zaprowadziły spokój. Chuliganie prowokowali policję chcąc wciągnąć ją w dobrze znane sobie zaułki dzielnicy. Dwóch strażaków zostało lekko rannych od uderzeń kamieniami. Spalono samochód żandarmerii oraz uszkodzono trzy pojazdy policji.
Podpalenia stanowiły rewanż za zatrzymanie poprzedniej nocy, na gorącym uczynku, trzech lokalnych złodziei. Jeden z nich, podczas próby ucieczki wskoczył do kanału i utonął. Falę krytyki wzbudził fakt, że policja nie zatrzymała dotychczas żadnego ze sprawców podpaleń.(iza)