Żeby wygrać trzeba grać
35 mercedesów klasy "S" albo 80 małych mieszkań w Warszawie albo 3 tys. komputerów będzie mógł kupić ten, kto wygra w sobotnim losowaniu Dużego Lotka 10 mln zł - informuje piątkowy "Super Express". BBC tymczasem pisze o pewnym brytyjskim miasteczku, w którym - w skali kraju - padło najwięcej wygranych w tamtejsze lotto.
Według BBC miasteczko Ilford może poszczycić się największą w historii liczbą wygranych w lotto. Zakupiono tam dotąd 22 szczęśliwe kupony. Jak poinformował operator brytyjskiego totka, Camelot, milionerami w Ilford stało się dzięki temu dziesięć osób.
BBC, prezentując listę najszczęśliwszych brytyjskich miast, pisze też o tych bardziej pechowych. Jak się okazuje, najmniej wygranych - trzy - padło w Telford w Shropshire. Żaden z trójki zwycięzców nie został jednak milionerem.
W Polsce największa skumulowana kwota w historii Lotto wyniosła 9 294 tys. zł. Zdobył ją we wrześniu 2000 r. mieszkaniec Głogowa. (jask)
Więcej: rel="nofollow">BBC - Ilford scoops Lotto's luckiest titleBBC - Ilford scoops Lotto's luckiest title