Mężczyznę żebrzącego przed meczetem w Jemenie zdradził
jako nie tak ubogiego za jakiego chciał uchodzić... telefon
komórkowy, który zadzwonił w najmniej oczekiwanym momencie.
Jemeńska agencja prasowa Saba podała, że zakłopotany człowiek salwował się ucieczką, gdy zdumieni wierni usłyszeli dźwięk dzwonka telefonu dochodzący z torby żebraczej.
W Jemenie, jednym z najuboższych krajów arabskich, na każde 100 osób przypada zaledwie pięć telefonów, wliczając aparaty komórkowe i stacjonarne.
