Zderzenie z łosiem
Do nietypowego wypadku drogowego doszło pod Lipnem. Pod kołami samochodu zginął łoś. Ranny kierowca auta został odwieziony do szpitala - donoszą kujawsko-pomorskie "Nowości".
09.09.2003 | aktual.: 09.09.2003 06:23
W niedzielę po południu drogą krajową nr 10 przez Rumunki Skępskie jechał oplem mieszkaniec Chełmna. Trasa wiodła przez las. Nagle z prawej strony, zza drzew wybiegł na jezdnię łoś. Samochód uderzył w zwierzę, po czym przejechał około 80 metrów i zatrzymał się na drzewie - relacjonuje dziennik.
Kierowcę, który doznał wstrząśnienia mózgu, stłuczenia klatki piersiowej i obrażeń twarzy, odwieziono do szpitala. Łoś zginął na miejscu wypadku. Zajęło się nim koło łowieckie - powiedziała gazecie aspirant Anna Kozłowska, oficer prasowy KPP w Lipnie.
W tym rejonie nie jest to pierwszy wypadek tego typu. W przeszłości dochodziło już do zderzeń samochodów ze zwierzętami leśnymi - informują "Nowości".