PolskaZatrzymano szantażystów

Zatrzymano szantażystów

Policja zatrzymała w Białymstoku trzech
młodych mężczyzn podejrzanych o próbę wymuszenia okupu od
miejscowego przedsiębiorcy. Żądali 10 tys. zł. grożąc ujawnieniem
informacji, które miałyby go skompromitować.

Pomysłodawcą szantażu okazał się znajomy przedsiębiorcy przebywający w areszcie. Policja wystąpiła do sądu o tymczasowy areszt zatrzymanych - poinformował Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Pierwszy telefon z żądaniem okupu 40-letni przedsiębiorca z Białegostoku odebrał w miniony wtorek. Dzwoniący mężczyzna groził, że jeśli nie dostanie pieniędzy, ujawni kompromitujące rzekomo szczegóły z przeszłości biznesmena. Telefonujący groził również, że jeśli nie będzie okupu, coś złego może się stać rodzinie mężczyzny, może zostać spalony jego samochód i siedziba firmy.

Przedsiębiorca o groźbach powiadomił białostockich policjantów i - w porozumieniu z nimi - czekał na dalsze instrukcje szantażystów. Podczas gdy ci przez kolejne dni dzwonili do niego, wskazując coraz to inne miejsce przekazania okupu, policjanci wytypowali podejrzanych. Gdy szantażyści zadzwonili po raz kolejny zostali zlokalizowani i zatrzymani na gorącym uczynku. Okazali sią nimi dwaj młodzi mieszkańcy Białegostoku i mieszkaniec okolic Bielska Podlaskiego. Pomysłodawcą próby wymuszenia okupu okazał się, przebywający w zakładzie karnym, znajomy szantażowanego przedsiębiorcy, który miał otrzymać część okupu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)