PolskaZastraszani dłużnicy

Zastraszani dłużnicy

Ściąganie długów od niepłacących klientów przybiera coraz groźniejsze formy. Telewizje kablowe, operatorzy telefonii komórkowej, dystrybutorzy towarów zaczęli sprzedawać rachunki klientów firmom zajmującym się odzyskiwaniem należności. Niektóre z nich próbują zastraszyć dłużników - pisze "Rzeczpospolita".

Według dziennika często chodzi o kwoty kilkudziesięciozłotowe. Firmy windykacyjne np. w korespondencji wzywającej do zapłaty stosują element zastraszania przez znak graficzny, krój, kolor czcionki, podkreślenia typu "firma specjalizująca się w skutecznej egzekucji długów". Osoby, które otrzymują taką korespondencję, przyznają, że być może przeoczyły zapłatę 50-złotowego abonamentu za kablówkę - pisze dziennik.

"Są w Polsce firmy windykacyjne, które przekraczają granice dobrych obyczajów, stosując np. w reklamie zdjęcie nagrobka z podpisem: 'To jedyne miejsce, gdzie cię nie znajdziemy'" - powiedział "Rz" prezes firmy Intrum Justitia Grzegorz Dmowski, zastrzegając, że on odcina się od takich praktyk.

Dodał jednak, że sposób sformułowania listu czy rozmowa telefoniczna zawierająca elementy nacisku czy zastraszenia mogą mieścić się w granicach prawa.

"Rz" zwraca uwagę, że w Polsce nie ma odrębnych przepisów chroniących indywidualnych konsumentów przed nieetycznymi działaniami firm zajmujących się ściąganiem długów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)