PolskaZapłać bez bicia

Zapłać bez bicia

Polacy zalegają z zapłatą rachunków na sumę 4,5 mld zł. Odzyskaniem takiej kwoty zajmują się firmy windykacyjne. Na pewno jednak jest ona znacznie wyższa, gdyż część zaległych należności wierzyciele uznali za stracone i w ogóle nie starają się ich odzyskać - pisze "Trybuna".

Gospodarstwa domowe najwięcej winne są bankom oraz firmom telekomunikacyjnym i telewizjom kablowym. Sporo jest też niezapłaconych mandatów i rachunków za jazdę na gapę. Taki obraz przedstawia raport przygotowany przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową z inicjatywy firmy windykacyjnej Kruk.

Przyczyną nieregulowania należności może być pogorszenie się sytuacji materialnej dłużników wynikające np. z utraty pracy. Bywa jednak i tak, że zaciągamy zobowiązania lekkomyślnie, nie biorąc pod uwagę, że trzeba je będzie spłacić. Dopiero gdy otrzymamy pierwsze rachunki, zaczynamy liczyć i wychodzi, że na wszystko nie wystarczy. Takiemu podejściu do sprawy sprzyjają liczne zachęty do zaciągania niewielkich, szybko uzyskiwanych kredytów konsumpcyjnych czy kupna telefonu za złotówkę - dodaje dziennik.

W Polsce ściąganie długów kojarzy się często z rosłym facetem, który nie pozostawia wątpliwości, że lepiej zapłacić niż stracić zdrowie. Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, twierdzi jednak, że ten sektor usług coraz bardziej się cywilizuje, stosując sprawdzone w innych krajach legalne metody - donosi "Trybuna". (PAP)

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)