Zanim uderzą terroryści
Nie dajmy się zwieść zapewnieniom polityków - ostrzega "Życie Warszawy". Polska jest bezbronna wobec terroryzmu. Gazeta sprawdziła, jak chroniony jest Pałac Kultury i Nauki. W efekcie - zdaniem "ŻW" - terroryści bez trudu mogą wysadzić ten obiekt w powietrze.
Do PKiN - gdzie pracuje tłum urzędników, naukowcy z PAN, trwają zajęcia w Pałacu Młodzieży i kłębią się turyści - reporterzy "ŻW" przez nikogo nie niepokojeni wnieśli pękaty plecak na taras widokowy. Tam zostawili go prawie na godzinę. Nikt nie zareagował.
"O, cholera, aż trudno w to uwierzyć" - mówi gazecie Sławomir Petelicki, twórca i były dowódca jednostki GROM. "Teraz wszyscy powinniśmy zdawać sobie sprawę z takich zagrożeń" - dodaje. Tymczasem Marek Pawlikowski, dyrektor Biura Ochrony Pałacu, twierdzi, że wszystko jest w porządku. Po chwili dopowiada "ŻW", że już nie będzie można wjeżdżać z plecakiem na trzydzieste piętro PKiN. Trzeba będzie go zostawić... w szatni.