Zamieszki w Kaszmirze
Na krótko przed przybyciem
indyjskiego premiera Manmohana Singha w głównym mieście Kaszmiru -
Srinagarze doszło do zamieszek i strzelaniny między
separatystami a wojskiem.
Według informacji agencji Reutera, zamieszki przeniosły się do centrum miasta, w okolice stadionu, na którym Singh miał wygłosić przemówienie.
Okazją do wizyty premiera Indii jest rozpoczęcie procesu redukcji indyjskich wojsk w Kaszmirze. Posunięcie to zostało pozytywnie przyjęte przez Pakistan, który określił je jako służące zmniejszeniu napięcia w regionie.
Rząd Indii nie podał ile żołnierzy zostanie wycofanych. Jednak według informacji indyjskich mediów będzie to redukcja symboliczna - ok. 40 tys. ludzi.
W indyjskiej części Kaszmiru stacjonuje obecnie - według niezależnych ocen - ok. 500 tys. żołnierzy rozlokowanych głównie w pasie przygranicznym.
Od 1949 roku Kaszmir jest podzielony na część indyjską i pakistańską przez tzw. linię kontroli, która stała się faktyczną granicą pomiędzy dwoma krajami.
